Władze Świdnicy znów inwestują w okolicach katedry. Tym razem na terenie prywatnym
Poprzednie władze miasta usilnie starały się upiększać sąsiedztwo katedry w Świdnicy. Remont placu Jana Pawła II za ok. 2 mln złotych, skończony w 2009 roku, nie przyniósł oczekiwanego rezultatu. Po fali krytyki finalnego efektu, za zgodą miasta na placu stanął pomnik Papieża ufundowany za publiczne pieniądze. Świętą postać miasto ozdobiło szklanymi drzwiami za 250 tys. zł. Teraz nowa władza za punkt honoru stawia sobie uporządkowanie terenu przy zbiegu ulicy Jana Pawła II z Długą należącego do prywatnego przedsiębiorcy. Również za pieniądze podatników. I to niemałe.
Były prezydent Wojciech Murdzek we wrześniu 2014 roku wraz z radą miejską, powziął zamiar uporządkowania terenu przy ulicy Długiej poprzez umocowanie na niezbyt estetycznym płocie plansz reklamowych za kwotę 19 tysięcy złotych. Wstępnie właściciel się zgodził. Tablice miały pojawić się już w październiku, jednak do tego nie doszło.
- Właściciel stwierdził, że określi się co do zgody po wyborach - odpowiadał ówczesny rzecznik urzędu, Stefan Augustyn. I tak też się stało.
Teraz miasto zamierza wydać pieniądze na upiększenie terenu, zasypanie wykopów oraz wycinkę drzew około 50 tysięcy złotych. Właściciel dokonał wpłaty na rzecz urzędu darowizny w kwocie 10 tysięcy złotych.
W tym miejscu warto wspomnieć, że Beata Moskal-Słaniewska przez wiele lat współpracowała z Jerzym Kubarą, właścicielem terenu, wydawcą lokalnej gazety.
- Plan zagospodarowania przestrzennego pozwala na stworzenie skweru. Umowa dzierżawy podpisana została na czas nieokreślony, roczny czynsz dzierżawny wynosi 1 złotych. Zgodnie z umową prace powinny zostać zakończone do czerwca tego roku – mówi rzecznik Urzędu Miejskiego Magdalena Dzwonkowska.
Co jeśli właściciel zmieni zdanie i umowę wypowie? Tego nie wiadomo. Jasne jest tylko to, że z pieniędzy podatników uporządkowany zostanie prywatny teren. Tylko tyle i aż tyle.
Justyna Bereśniewicz
Przeczytaj komentarze (37)
Komentarze (37)