[FOTO] Usuwali skutki haniebnego zachowania turystów i okolicznych mieszkańców

niedziela, 24.9.2017 09:47 3233 2

Zła pogoda nie wystraszyła osób, które kochają Góry Sowie i postanowiły w sobotę 23 września przyłączyć się do akcji “Góry Sowie, nie Góry Śmieci”. Wśród ponad 100 śmiałków, którym deszcz, wiatr i mgła nie były straszne byli: uczniowie, nauczyciele, władze Pieszyc, więźniowie, członkowie  stowarzyszenia "Pasjonat", Straż Ochrony Przyrody, leśnicy i okoliczni mieszkańcy.

- Nadleśnictwo Świdnica bardzo dobrze ocenia dzisiejszą akcję, mimo tego, że pogoda nie do końca sprzyjała i nie jest to wszystko tak jak sobie wymarzyliśmy. Jednak frekwencja dopisała. Każdy uczestnik akcji miał co robić. Proszę zobaczyć jak wygląda masyw Wielkiej Sowy. Mamy porozkładane duże kosze, a i tak zebrano mnóstwo śmieci. Osobiście miałam okazję działać przy byłej "Bacówce" i tam zebraliśmy cały kontener różnych odpadów. Najważniejsze, że udało się usunąć śmieci wielkogabarytowe tj. dwie kanapy, wielką pufę, opony, lodówkę. To pokazuję, że akcję trzeba kontynuować i że powinna ona być cykliczna. Niestety apele do turystów i okolicznych mieszkańców nie przynoszą skutków, więc musimy uświadamiać społeczeństwo przez takie działania jak dzisiejsze - podsumowała opisywane wydarzenie Malwina Boncol z Nadleśnictwa Świdnica.

Włodarze Pieszyc stanowczo podchodzą do spraw czystości wokół posesji, jak i na pozostałych terenach, w tym w lasach. Wymagają od mieszkańców zachowania ekologicznego i przestrzegania zasad segregacji odpadów. Akcja “Góry Sowie, nie Góry Śmieci” idealnie więc wpisała się w podejmowane działania przez pieszycki magistrat.

- Dzisiejsza akcja była bardzo potrzebna. Niestety mnóstwo śmieci zostawiają turyści jak i okoliczni mieszkańcy, którzy przywożą do lasu wszystko to, co jest im niepotrzebne i czas skończyć z tym procederem, bo jest możliwość bezpłatnego oddania wszystkich odpadów w Punktach Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, które funkcjonują w każdej miejscowości. Wielki więc apel. Nie przywoźcie śmieci do lasu i zabierajcie śmieci z lasu! - powiedziała Doba.pl Dorota Konieczna-Enozel, burmistrz Pieszyc.

Przedsięwzięcie mocno wsparło Stowarzyszenie "Pasjonat", które dla uczestników przygotowało ciepłą herbatę, kawę, ciasto oraz zaangażowało więźniów do pomocy.

- Cieszę się, że akcja została przeprowadzona. Wzięły w  niej udział trzy gminy, trzy nadleśnictwa i wiele stowarzyszeń. Chcę powiedzieć, że akcja powstała za namową naszego kolegi Piotra Skrzyszewskiego. Zdajemy sobie sprawę, że nie załatwia ona problemu, turyści ciągle zostawiają śmieci i trzeba nieustannie edukować społeczeństwo. Liczymy, że będzie coraz większa odpowiedzialność ludzi za stan przyrody - mówił Doba.pl Henryk Chojnacki ze Stowarzyszenia "Pasjonat".

Wszyscy na koniec pracy spotkali się na szczycie Wielkiej Sowy, gdzie były przygotowane ogniska, poczęstunek oraz można było bezpłatnie wejść na więżę widokową.

Organizatorami akcji byli: Urząd Miasta i Gminy Pieszyce oraz Nadleśnictwo Świdnica a partnerami: Stowarzyszenie "Pasjonat", Nadleśnictwo Jugów, Nadleśnictwo Wałbrzych, Szkoła Podstawowa w Pieszycach i Koło PZW Pieszyce.

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

niedziela, 24.09.2017 10:22
Ludzie to syfiarze
niedziela, 24.09.2017 10:04
Bylam w lesie wczoraj i tragicznie butelki po alkoholu puszki...