[WIDEO] Paweł Fajdek przeprasza kibiców "To najgorsze, co może przydarzyć się sportowcowi"

czwartek, 18.8.2016 08:55 3453 2

- Szanowni Państwo, chciałbym Was wszystkich bardzo, ale to bardzo przeprosić. To, co się wydarzyło, jest dla mnie bardzo trudne. To najgorsze, co może przydarzyć się sportowcowi. Wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki bardzo dziękuje – powiedział w bardzo emocjonalnym filmie, który umieścił na swoim profilu w mediach społecznościowych, Paweł Fajdek. – Czegoś gorszego nie mogłem sobie wyobrazić. Przede mną najtrudniejszy okres w życiu – dodał.

Sportowiec jadąc na Rio był faworytem do osiągnięcia złota w swojej dyscyplinie. 10 najlepszych wyników rzutu młotem należy właśnie do niego. Niestety, podczas środowych eliminacji młot poleciał tylko na odległość 72 metrów. Tym samym główny pretendent do złotego medalu nie zapewnił sobie miejsca w finale. 

Kibice Fajdka pamiętają doskonale o katastrofie z Londynu, sprzed czterech lat. Tam Paweł spalił wszystkie trzy próby. W Rio pierwszą próbę również spalił. W drugiej rzucił tylko 71.33 m, a w trzeciej poprawił się nieznacznie. Wynik 72 m dał mu dopiero siódme miejsce w grupie A. 

- W Londynie dałem ciała i spaliłem trzy rzuty. Tutaj stało się coś, czego nie jestem w stanie sobie, ani państwu wytłumaczyć. Oddałem rzut na 100 proc. i były to tylko 72 metry. Fizjologia jest dla mnie niezrozumiała. Pogoda, która dziś była, taki upał, już nie pierwszy raz powoduje, że coś jest ze mną nie tak – mówił ze łzami w oczach smutny Fajdek.

FACEBOOK

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

czwartek, 18.08.2016 13:03
Spoko Paweł. Powodzenia w następnych zawodach!!!!
Xara czwartek, 18.08.2016 11:29
Ale pić umie nieudacznik jeden