Ziemniaczane szaleństwo w Świebodzicach

poniedziałek, 29.9.2014 12:12 6583 1

Frytki, placki, sałatki i pierogi dla łasuchów, dla lubiących sztukę i ręczne robótki - wiersze o ziemniaku i stanowiska, na których wykonywano ziemniaczane ozdoby, a dla miłośników sportu - ziemniaczany golf. Ponadto - rewelacyjna pogoda, dobra muzyka i znakomita frekwencja. W sobotnie przedpołudnie, 27 września, świebodziczanie bawili się na dorocznym Święcie Ziemniaka.

Wyjątkowo w tym roku, Święto Ziemniaka odbywało się tylko w jednym miejscu - na placu apelowym przy Zespole Szkół Podstawowo-Gimnazjalnych nr 2 na Osiedlu Piastowskim. Druga impreza, która rokrocznie organizowana była równolegle przy Szkole Podstawowej nr 3, została odwołana ze względu na namoknięty teren. Jedna lokalizacja mniej nie umniejszyła jednak dobrej zabawy, a wszystkie atrakcje przygotowane przez organizatorów cieszyły się dużym wzięciem.

Imprezę otworzyli wspólnie Burmistrz Świebodzic, Bogdan Kożuchowicz oraz prezes Spółdzielni Mieszkaniowej, Elżbieta Krzan, którzy, powitawszy zebranych życzyli im dobrej zabawy.

A sposobności by się bawić nie brakowało. Ciekawe zajęcia dla najmłodszych zaproponowała szkoła językowa Mała Lingua. Na scenie, już tradycyjnie, swoje talenty zaprezentowali podopieczni świebodzickich przedszkoli i szkół, którzy śpiewali, tańczyli, recytowali. Były konkursy tematyczne i quizy na temat ziemniaków, gry dla dzieci, stanowiska, na których można było zagrać w piłkarzyki, mini-koszykówkę, piłkę nożną, tenisa stołowego czy szachy oraz poskakać na skakance.

Miłośnicy "czterech kółek" mogli zweryfikować swoje umiejętności w kierowaniu pojazdem na profesjonalnym symulatorze jazdy, a preferujący sporty strzeleckie mieli szansę sprawdzić swoją celność strzelając z łuku. Dla nastoletnich fanów sportów siłowych atrakcją były, przygotowane przez Stowarzyszenie Bona Fide, zawody w wieloboju siłowym, w którym mogli sprawdzić swoją tężyznę fizyczną.

Zgłodniali po harcach, mieszkańcy mogli posilić się korzystając z suto zastawionych kramów, przy których, jak mrówki pracowali uczniowie. Wśród serwowanych przez nich specjałów nie zabrakło słodkości - domowych wypieków i czegoś bardziej treściwego, tostów, pieczonych kiełbasek, pierogów.

 

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

poniedziałek, 29.09.2014 19:13
O w mordę taka fajna impreza a mnie nie było....