Biała czy czerwona, czyli godzenie zwaśnionych rodów

niedziela, 7.12.2014 08:00 11466 2

Podjęli się wyższego zadania i zostali za to nagrodzeni długimi owacjami na stojąco. Ambitne wyzwanie, z przekazem trafiającym prosto w serce, Alchemicy zaliczyli na sto procent.

Ksiądz Roman odważnie i profesjonalnie wcielił się w rolę "Romka". W skórzanej kurtce odsłaniającej brzuch, w tym bardziej zabawnie brzmiących z jego ust dialogach o treści: "dłoni, która nie grzeszy zdrożnym dotykaniem" lub "niechże usta czynią to co ręce... moje się modlą",  w końcu zdobył Julkę. Z którą, gdy nie było światła, pod pierzyną, skutecznie zresztą, zajmował się z nudy "robieniem dzieci"
 
 
 
Premiera spektaklu "Romek i Julka" odbyła się 6 grudnia w Teatrze Miejskim w Świdnicy. Imponująca była formuła, wykonanie, rekwizyty i połączenie dramatu z polską rzeczywistością PRL-u reprezentowaną przez rodzinę Mońciaków. Osadzona w kontekście lat 80. akcja uzmysławia, że był to trudny czas ścierania się opozycyjnych grup: „Czerwonych” z „Białymi” o pryncypia, w tym o miłość, prawdę, poczucie godności itp.. W rolę czerwonych wcielili się Gosia Kępa (Julka), Zbigniew Curyl (Generał - Kukła oraz Wodzirej), Krzysztof Paruch (pierwszy Sekretarz), Teresa Wagilewicz (Żona Sekretarza), Robert Kaśków (Ojciec alias Monciak), Mariola Mackiewicz (Matka alias Mońciakowa), Alicja Żywicka (Ciotka Zawsze Wstawiona), Zofia Dziadura (Babcia Kunegunda), Czesława Greś (Przodownica Pracy), Krystyna Kowalonek (Bufetowa), Bożena Kuźma (Kobieta z Traktora), Krzysztof Frączak (Stefan), Marta Żywicka-Hamdy (Kobieta w ciąży). W białych wcielili się: ks. Roman Tomaszczuk (Romek), Halina Szymańska (Kora), Adam Szmajduch (Merkucjo), Tadeusz Szarwaryn (Benwolio).

 

 Poszczególne sceny przeplatane były muzycznymi fragmentami, pojawił się też taniec, a nawet brzuchomówstwo

Sztuka ma charakter uniwersalny i może odzwierciedla problemy i dylematy obywateli. Alchemicy liczyli na to, że inteligentna i wierna im Widownia doceni intencje, ale w razie czego, przyjmie na klatę konstruktywną krytykę. Długie owacje, kwiaty i gratulacje - były jedynymi reakcjami na tzw. "sztukę bliżej człowieka".

Scenariusz i reżyseria: Juliusz Chrząstowski
Ruch sceniczny: Tomasz Dajewski
Aranżacje muzyczne: Dariusz Jaros
Scenografia: Robert Kukla

 

Kolejne spektakle już 7.12.2014, godz.18.00, 8.12.2014, godz.19.00 i 13.12.2014, godz.18.00.

 

tekst, foto: Marlena Mech,

foto: Justyna Bereśniewicz

 

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (1)

poniedziałek, 08.12.2014 18:28
Super