Dostają pieniądze za milczenie [zdjęcia]

sobota, 12.7.2014 12:53 968 0

Jedni są żywymi rzeźbami, które ani drgną, inni wcielają się w jakąś postać i bez słów ją odgrywają, jeszcze inni grają na instrumentach – wrocławscy mimowie, bez względu na to, co robią, zachwycają mieszkańców stolicy Dolnego Śląska.

Wyglądają jak z bajki, mają świetne kostiumy i pomalowane twarze. Czasami stoją na szczudłach, czasami na podeście, innym razem siedzą. Zawsze jednak przyciągają uwagę, szczególnie najmłodszych. Ci mimowie, którzy odgrywają żywe rzeźby najczęściej narażani są na próby złamania. Dzieci dwoją się i troją, by ich rozbawić i rozkojarzyć. Część mimów rusza się dopiero wtedy, gdy otrzymuje drobną zapłatę, część odgrywa scenki. W ten weekend na wrocławskim Rynku pojawiły się dwie dziewczyny, które połączyły pantomimę z muzyką. Przebrane w piękne kostiumy wprowadziły sporo magii na wrocławski Rynek. Jedna z nich grała na skrzypcach, druga z kolei dyrygowała złotą wstążką, oddając ją rzucającym pieniądze przechodniom.

Dziewczyny zebrały sporą grupę fanów, co przyjęły milczącym entuzjazmem.

Więcej zdjęć na: serwisie wrocławskim Doba.pl

Olga Siemoniak, Doba.pl

Dodaj komentarz

Komentarze (0)