Minister Zalewska: "nauczyciele zmuszali uczniów do zbierania podpisów". ZNP zarzuca minister kłamstwo

środa, 27.1.2016 10:52 8708 11

- Ogromny szacunek, ale one były w związku z myślą, że zmiana systemu spowoduje wygaśnięcie umów nauczycieli, że stracą pracę. To oni inicjowali zbieranie podpisów. Miałam listy oburzonych rodziców, że ich dzieci są przymuszane i przynoszą listy do podpisów w obronie gimnazjów. Rodzice czuli się zmuszani - mówił gość Kontrwywiadu RMF FM, szefowa MEN Anna Zalewska.

Minister edukacji zaraz po objęciu stanowiska stwierdziła, że polska edukacja wymaga zmian. Ich wprowadzanie zaczęła od przywrócenia obowiązku szkolnego dla dzieci 7-letnich. Stosowna ustawa podpisana została jeszcze w grudniu ub.r. Za przyjęciem proponowanych zmian głosowało 269 osób. Zniesienie obowiązku szkolnego spowoduje, że do przedszkoli pójdą 6-latki. Im gmina nie będzie mogła odmówić przyjęcia. Tak samo jak wszystkim chętnym 5-latkom i 4-latkom. Co stanie się z 3-latkami, których rodzice chcieliby posłać do placówki. Najprawdopodobniej zabraknie dla nich miejsca. 

Drugim pomysłem z, którego szefowa resortu nie rezygnuje i na pewno wcieli go w życie jest likwidacja od lat demonizowanych gimnazjów i stopniowy powrót do ośmioletniej szkoły podstawowej i czteroletniego liceum. Zmiany dotyczyć będą 1,1 mln uczniów i ponad 100 tys. nauczycieli. Wielu z nich na pewno straci pracę. Z obawy przed zwolnieniem nauczyciele również ci ze Świdnicy zainicjowali zbiórkę podpisów w obronie szkół. 

Jesteśmy spolegliwą grupą społeczną, która nie pali opon i nie robi awantur pod ministerstwem. Na nas robi się eksperymenty od kilkunastu lat. Powinniśmy głośno mówić o złych stronach planowanych reform. Nasze szkoły dobrze funkcjonują, mają wypracowane swoje tradycje, historie, są dobrze doposażone. Potrzebujemy jedynie większego wsparcia psychologów i doradców zawodowych – mówiła w listopadze Ewa Czwartacka, nauczycielka z Gimnazjum nr 4 w Świdnicy.

Minister Zalewska podkreśla, że likwidacja gimnazjów jest konieczna z wielu powodów.

Po pierwsze jest ogólne przyzwolenie na tego typu działanie, ludzie tego od nas oczekują. Przez 15 lat nauczyliśmy dzieci rozwiązywać testy. Gimnazja trzeba likwidować z wielu powodów. Jesteśmy przy ścianie, jeśli chodzi o edukowanie przyszłych intelektualistów i studentów. W tym systemie nie można dyskutować, rozbudzać intelektualnie, nie można czytać lektur. Lektury czyta się przecież we fragmentach. Musimy zrobić wszystko, żeby liceum ogólnokształcące było 4-letnie a szkoła podstawowa ośmioletnia - mówiła w rozmowie z dziennikarzem stacji TVN, Anna Zalewska, minister edukacji. 

W obronie gimnazjów podpisy złożyło blisko pół miliona osób: nauczycieli oraz uczniów. Tu jednak minister stwierdziła, że dzieci do ich zbierania były po prostu zmuszane. A jak odbywało się to w Świdnicy?

- Podpisy zbieraliśmy w swoim gronie, naszych znajomych, rodziny i pracowników szkoły. Nie ma mowy o tym, żebyśmy prosili uczniów o agitowanie w tej sprawie lub o podpisywanie. Dzieci polityka kompletnie nie interesuje. Rzeczywiście na początku stresowała ich cała ta sytuacja, ale teraz gdy to ucichło uczą się i żyją swoim życiem. Złe zdanie o gimnazjach mają przede wszystkim osoby, które pamiętają ten chaos sprzed 16 lat, kiedy to w jednym gimnazjum było po 10 nawet klas pierwszych. Dziś nasze placówki to zupełnie inne miejsca. Na pewno też ułatwiające uczniom życie za granicą, bo obecnie obowiązujący system opiera się na tych europejskich - wyjaśnia Iwona Kasprzyk, dyrektorka Gimnazjum nr 3.

 
Aktualizacja:

- Minister edukacji nie mogła przeanalizować podpisów zbieranych przez ZNP i uczniów z prostej przyczyny. Związek nie przekazał podpisów. Podpisy pod petycją  ZNP w ramach akcji „Razem dla gimnazjów” są zbierane do końca stycznia. W chwili obecnej znajdują się w siedzibie Związku lub w ogniwach ZNP, które jeszcze prowadzą akcję zbierania podpisów - argumentuje związek i dodaje. - Od listopada 2015 roku Związek prowadzi kampanię w obronie gimnazjów „Razem dla gimnazjów!”. Natomiast uczniowie zainicjowali swoją akcję. Są to dwie niezależne od siebie inicjatywy. Podpisanie się pod petycją ws. zachowania gimnazjów jest całkowicie dobrowolne. Związek nikogo nie zmusza do składania podpisów.  Zainteresowanie naszą akcją jest bardzo duże. Codziennie do ZNP dzwonią osoby zainteresowane poparciem akcji ZNP z pytaniem, gdzie można złożyć podpis.

Przeczytaj komentarze (11)

Komentarze (11)

adaś poniedziałek, 01.02.2016 21:34
Nauczyciele to bez wyjątku banda nierobów i malkontentów. Postkomunistyczna grupa...
środa, 27.01.2016 11:15
Jasne,że polska edukacja wymaga zmian na początek wywalić nauczycieli pokroju...
środa, 27.01.2016 17:23
dokladnie tak
Stanko środa, 27.01.2016 16:31
Dla nikogo orientującego się w problematyce szkolnej nie jest tajemnicą,...
środa, 27.01.2016 14:33
Czyż to nie partia Prawo i Sprawiedliwość? A tymczasem ich...
matka środa, 27.01.2016 13:37
Znamy Panią Zalewską i wiemy do czego jest zdolna. Ona...
środa, 27.01.2016 13:07
Jasne likwidować co się da i obudzić się w śedniowieczu.A...
środa, 27.01.2016 11:43
Bardzo dobrze likwidować gimnazja!
ja środa, 27.01.2016 12:26
Głowę sobie zlikwiduj, widać,że jej nie używasz do niczego innego,...
środa, 27.01.2016 11:41
Cholerny PiS koniecznie chce nas cofnąć do XX wieku. A...
środa, 27.01.2016 11:04
Co pani pieprzy pani minister? Czyżby na własnym przykładzie pani...