Projekt parku do kosza, ugoda z poprzednim wykonawcą podpisana

W styczniu tego roku miasto wypowiedziało umowę wyłonionej w przetargu przez poprzednie władze firmie Zbylbruk. Jako powód podano opieszałość w wykonywaniu prac i nieterminowość. Według wykonawcy umowa z nim została wypowiedziana bezpodstawnie. Zapowiadał on także walkę o dobre imię firmy. Co dalej z Parkiem Centralnym?

Zdjęcie: styczeń 2015

Całość zadania przygotowanego jeszcze za czasów Wojciecha Murdzka i bardzo wyczekiwanego przez mieszkańców kosztować miała około 6 milionów złotych. Pierwszy etap miał objąć prace na terenie od hali sportowej przy ul. Pionierów Ziemi Świdnickiej do mostu w Parku Centralnym. W ramach inwestycji ułożona miała zostać również nowa nawierzchnia na alejkach, miał powstać  system oświetlenia parkowego połączonego z systemem sterowania wodą w fontannach. Nowy zespołów fontann miał się składać według projektu z fontanny głównej oraz dwóch fontann posadzkowych, które są dużą atrakcją dla dzieci. Wybudowany miał zostać m. in. mały amfiteatr, zainstalowane zostaną nowe ławki, kosze na śmieci, pojawią się stojaki na rowery. W Parku Centralnym miały zostać również nasadzone nowe rośliny. 

Dlaczego miasto rozwiązało umowę z wykonawcą?

- Firma Zbylbruk w okresie od 15 października do 23 grudnia 2014 r. wykonała tylko 3% robót zaplanowanych na rok 2014, tj. z prac o wartości 1,6 miliona złotych, wykonano roboty na kwotę zaledwie 53 tys. zł.. Dla przypomnienia zgodnie z umową ta wartość miała być wykonana do 16 listopada 2014 r. (całe zadanie miało kosztować 6 mln zł). W tej sytuacji tłumaczenia wykonawcy wydają się nieuzasadnione, dotyczyły bowiem poprzedniego kierownictwa Urzędu Miejskiego, a my naszą ocenę mogliśmy jedynie oprzeć na relacjach pracowników magistratu, którzy nie potwierdzają, że takie konsultacje w ogóle miały miejsce. W związku z tym mieliśmy obawę, co do prawidłowego zrealizowania umowy do 30 czerwca – mówił w styczniu zastępca prezydenta Świdnicy Marek Suwalski.

Wizualizacja projektu przygotowana na zlecenie urzędu 2014 rok

2 tygodnie temu Urząd Miasta wraz z firmą Zbylbruk podczas rozprawy podpisał ugodę. W jej wyniku wykonawca, z którym zerwano umowę nie zostanie obciążony żadną karą umowną.

- Tu mój ukłon w stronę pani prezydent, która mogłaby gdyby chciała "iść w zaparte" i cała sprawa ciągnęłaby się latami. Nie ukrywam, że sposób rozwiązania umowy, który nastąpił nagle, bez żadnych znaków ostrzegawczych bardzo nas zabolał. Firmę prowadzimy od lat 90 i nigdy taka sytuacja jak ze Świdnicą nie miała miejsca. Teraz dostajemy za to rykoszetem przy innych projektach. Jak już mówiłem wcześniej trafiliśmy na zły okres wyborów i braku decyzyjności kogokolwiek w urzędzie. Gdy się prowadzi biznes, takie ryzyko jak strata materiałów na 300 tysięcy złotych i rozwiązanie umowy w trybie nagłym musi być brane pod uwagę. Myślę, żeby nie palić za sobą mostów, obie strony powinny wyciągnąć z tego doświadczenia wniosek  - mówi prezes Zbylbruk, Piotr Zbyl.

Jak się okazuje poprzedni projekt  za około 120 tysięcy złotych pójdzie do kosza. Na czas kiedy nie zostanie wyłoniony nowy wykonawca, park został przywrócony do stanu użyteczności. Koszt takich działań jakie poniosło miasto to 70 tysięcy złotych.

-  Zadanie należy realizować w innym zakresie oraz kształcie, które zostaną określone w zmienionym projekcie budowlanym. Obszar zagospodarowania terenu należy zwiększyć – powinien on być ograniczony ulicami: Pionierów, Śląską, Sprzymierzeńców i placem Ludowym. Zebrani podkreślali, aby w koncepcji zagospodarowania uwzględniono większy zakres zieleni; konieczne jest zwrócenie uwagi na udrożnienie cieków wodnych; należy rozważyć rezygnację z fontann posadzkowych oraz amfiteatru; fontanna główna powinna pozostać. W zakresie projektu powinny się znaleźć również toalety oraz poprawa estetyki elewacji hali sportowej. Należy przeprowadzić rekultywację koryta potoku Witoszówka, zagospodarować teren elementami małej architektury. Zieleń parkowa winna stanowić główny element zagospodarowania, zachęcający do odwiedzenia parku i miłego spędzenia czasu. Wszystkie te sugestie wzięte zostaną pod uwagę w przygotowywanym zapytaniu ofertowym na opracowanie koncepcji zagospodarowania parku Centralnego -komentuje Magdalena Dzwonkowska, rzecznik prasowy urzędu.

Na chwilę obecną nie wiadomo kiedy rozpocznie się kompleksowa rewitalizacja i jaki będzie jej koszt.

- Ile będzie kosztowała nowa koncepcja zagospodarowania całości parku będzie wynikiem przeprowadzonego postępowania, czyli zapytania ofertowego. Proces realizacji tego zadania nieco się wydłuży, warto jednak poświęcić ten czas, aby zyskać koncepcję zagospodarowania tego terenu w całości - dodaje Dzwonkowska.