Trzy miesiące aresztu za napady na salony gier

środa, 28.12.2016 08:13 3712 0

„To napad, wyciągaj pieniądze z kasy!” - takie słowa w listopadzie i grudniu usłyszały pracownice dwóch świdnickich salonów gier, w których doszło do rozbojów. Jedna z kobiet złapana za szyję i druga, której grożono nożem wydały napastnikom łącznie 2.700 złotych. Świdniccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o te napady. 

Pod koniec listopada br., do jednego ze świdnickich salonów gier weszło dwóch mężczyzn. Pierwszy podszedł do pracownicy lokalu, złapał ją za szyję i zaczął dusić, żądając wydania pieniędzy z kasy. Drugi stał przy drzwiach pilnując, aby nikt nie wszedł. Przestraszona kobieta wydała 1000zł i napastnicy wyszli.

Dzięki reakcji i pomocy mężczyzny, będącego przypadkowym świadkiem tego zdarzenia,  świdniccy policjanci bezpośrednio po zajściu zatrzymali jednego z podejrzewanych. Okazał się nim 37-letni świdniczanin. Wymieniony usłyszał zarzuty i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

W połowie grudnia doszło do podobnego zdarzenia. Do usytuowanego w centrum Świdnicy salonu gier wszedł mężczyzna, który grożąc pracownicy nożem, zmusił ją do wydania mu utargu w kwocie 1.700 złotych.

Policjanci z miejscowego Wydziału Kryminalnego pracując nad dwoma powyższymi sprawami, po przeanalizowaniu materiału dowodowego nie mieli wątpliwości, iż pozostającym na wolności współsprawcą pierwszego ze zdarzeń i sprawcą drugiego rozboju jest ta sama osoba.

Po kilku dniach funkcjonariusze zatrzymali podejrzewanego o te czyny 32-latka, mieszkańca jednej z podświdnickich miejscowości. Podobnie jak jego kompan, mężczyzna także usłyszał zarzuty i trafił na 3 miesiące do aresztu.

Teraz obu aresztowanych czekają sprawy sądowe i stosowne wyroki. Przypomnijmy, że rozbój zagrożony jest karą do 12 lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)