W Świdnicy będą protestować w obronie Sądu Najwyższego

Protesty w całej Polsce, także w Świdnicy, zaplanowano na niedzielę 16 lipca. "Łańcuch światła" odbędzie się w naszym mieście pod Sądem Okręgowym o godzinie 21.

Akcja jest odpowiedzią na projekt poselski dotyczący Sądu Najwyższego. Jednym z punktów zaproponowanych zmian są te dot. m.in.decydowania o tym kto może zostać sędzią. Kompetencje w tym zakresie będzie miał minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro. Projekt zmian opozycja nazywa wprost, zamachem stanu.

- Czarna środa - tak bym określiła ten  wieczór - komentowała wczoraj na specjalnej konferencji prasowej pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf (tego samego dnia PiS przegłosował w Sejmie ustawę o Krajowej Radzie Sądownictwa i sądach powszechnych). - Ustawa w zasadniczy sposób zmienia charakter Sądu Najwyższego. Najbardziej niepokoi nas bardzo duża władza ministra sprawiedliwości nad sędziami. To jest groźne dla ustroju, w którym żyjemy – oceniła.

Organizatorem całej akcji jest Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia". Na stronie wydarzenia na fb czytamy:

"16 lipca 2017 r. postanowiliśmy się spotkać, by okazać, jak bardzo ważne dla naszego kraju są instytucje, których niezależność gwarantuje, że jesteśmy obywatelami demokratycznego państwa prawa. Zapraszamy wszystkich, którym dobro naszej Ojczyzny leży na sercu, by przyłączyli się do nas i przyszli w najbliższą niedzielę o godzinie 21 pod siedzibę Sądu Najwyższego ze świecami. Stwórzmy łańcuch światła i czystych intencji. Bądźmy razem! PS. Prosimy przynieść tylko świece. Prosimy nie używać żadnych znaków czy emblematów".

Warto wspomnieć, że inicjatorem zmian był także świdnicki poseł, ex prezydent miasta, Wojciech Murdzek. Za to trafił na "listę hańby" stworzoną przez Platformę Obywatelską.

- W niedzielę o 21 będę pod Sądem Okręgowym w Świdnicy solidarny z konstytucyjnie wybranymi sędziami Sądu Najwyższego #łańcuchświatła "Kiedy przyszli po Sądy NIE PROTESTOWAŁEM - nigdy przecież nie musiałem bronić swoich praw przed sądem, Kiedy przyszli po Rzecznika Praw Obywatelskich NIE PROTESTOWAŁEM - nigdy przecież nie występował bezpośrednio w mojej sprawie, Kiedy przyszli po samorząd NIE PROTESTOWAŁEM - nic przecież od samorządu bezpośrednio nie dostałem. Kiedy przyszli po mnie, moją rodzinę, moją własność i moje prawa - nikt nie protestował i nikt mnie nie bronił Nie było już bowiem Państwa prawa..." - powiedział radny Marcin Paluszek, parafrazując wiersz Martina Niemollera, który będzie obecny podczas niedzielnego protestu.