W Świdnicy pokazy cyrkowe bez zwierząt

poniedziałek, 15.2.2016 15:26 10090 15

Prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska wydała zarządzenie w sprawie zakazu organizowania objazdowych przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt. Tego typu wydarzenia nie mogą odbywać się na terenach należących do miasta, bądź przez miasto zarządzanych.

Jak czytamy w uzasadnieniu zarządzenia „w trosce o godziwe i zgodne z obowiązującymi przepisami warunki przetrzymywania i przewożenia zwierząt, mając na uwadze fakt, że są to istoty zdolne do odczuwania cierpienia oraz uwzględniając ustawową powinność ich poszanowania, ochrony oraz opieki, należało wyrazić pozytywne stanowisko w sprawie konsekwentnego prowadzenia polityki zapobiegającej lokalizacji objazdowych występów, widowisk oraz pokazów dla celów widowiskowo-rozrywkowych z wykorzystaniem tresury zwierząt na terenach będących własnością lub administrowanych przez Gminę Miasto Świdnica”.

Zakaz obejmuje również promowanie cyrków z wykorzystaniem majątku miasta oraz dystrybucję biletów na terenie miejskich jednostek bądź za ich pośrednictwem. Zarządzenie to reakcja na liczne sygnały płynące od mieszkańców, którzy sprzeciwiają się udziałowi zwierząt w przedstawieniach.

- Polacy w mediach społecznościowych masowo mobilizują się do walki z cyrkami, które w czasie pokazów wykorzystują tresowane zwierzęta. Jako pierwsze, swoje bramy zamknęły przed cyrkami Słupsk i Kołobrzeg. Następnie do miast tych dołączyły również m.in. Ciechanów, Gorzów Wielkopolski, Bielsko-Biała, Legnica, Opole, Łódź, Wrocław, Wałbrzych, Warszawa i Poznań. Podzielam opinię włodarzy tych miast, że zmuszanie zwierząt do tego typu pracy, często niezgodnej z ich naturą, jest etycznie naganne i pozbawione walorów edukacyjnych – mówi prezydent, Beata Moskal-Słaniewska.

Na ręce prezydent petycję z 450 podpisami złożyła nieformalna grupa Koalicji na rzecz zwierząt. Interpelację w tej sprawie składali także radni: Marcin Paluszek, Marek Marczewski oraz Dariusz Sienko.

***

Warunki w jakich żyją zwierzęta w cyrkach nie mają nic wspólnego z ich naturalnym środowiskiem : lasem czy puszczą. Zamykane są w ciasnych, małych klatkach, przywiązywane łańcuchami na niewielkich wybiegach. W sezonie przebywają w ciągłej podróży, co dla dzikiego zwierzęcia może być powodem olbrzymiego stresu. Obecność głośnej widowni ma również wpływ na złe samopoczucie zwierzaka. Wspomnieć tu należy również o tym, że  podczas tresury zwierzęta zmuszane są do nienaturalnych dla nich zachowań, takich jak skakanie przez ogniste kręgi, stanie na dwóch łapach.

Przeczytaj komentarze (15)

Komentarze (15)

poniedziałek, 15.02.2016 20:35
Zakazy to były za czasów komuny. Jakim prawem pani prezydent...
Malwina czwartek, 18.02.2016 20:22
Moralnym prawem prostaku.
czwartek, 18.02.2016 21:37
Nie wyzywaj ludzi od prostaków bo wystawiasz o sobie świadectwo....
Malwina czwartek, 18.02.2016 20:21
Mądra i humanitarną decyzja. Smuci postackie wpisy poniżej. Racja -...
Klaun czwartek, 18.02.2016 17:00
Super decyzja. Dziękuję w imieniu zwierząt, bo one przecież "głosu...
Ziom wtorek, 16.02.2016 17:52
Po**by i na co dzieci maja popatrzec na klaunow przeciesz...
wtorek, 16.02.2016 20:13
Racja! Nie chcesz nie oglądaj ale nie decyduj za innych....
Dora poniedziałek, 15.02.2016 23:21
Gratulacje. Gdyby rynek miał weryfikować wszystko to trzeba by zalegalizować...
wtorek, 16.02.2016 14:22
A no jeżeli tak...To trzeba jeszcze zakazać polowań, walk kogutów,...
poniedziałek, 15.02.2016 20:02
A czy nie powinien tego zweryfikować sam rynek? Póki ludzie...
poniedziałek, 15.02.2016 20:23
I właśnie rynek powinien to zweryfikować a nie kilku oszołomów...
Jawor poniedziałek, 15.02.2016 17:10
Ciekawe czy pani prezydent wpierdziela wieprzowinę i drób
poniedziałek, 15.02.2016 17:05
tak trzymać !!!!
poniedziałek, 15.02.2016 16:19
Nareszcie! Dla wszystkich inicjatorow i pani prezydent wielkie brawo!
poniedziałek, 15.02.2016 16:13
Brawo!!!!!