Wielki finał długo oczekiwanej inwestycji

środa, 7.6.2017 08:33 1121 0

Liczne atrakcje dla całych rodzin, koncert Natalii Widuto oraz – jak przystało na szkołę noszącą imię Polskich Olimpijczyków – charytatywny bieg na nowiutkiej bieżni nowego kompleksu sportowego. Tak właśnie Gimnazjum nr 2 w Świdnicy, niedługo już Szkoła Podstawowa nr 2, uczci finał inwestycji wartej 1,2 miliona złotych i od lat oczekiwanej przez kolejne pokolenia uczniów.

Budowa kompleksu sportowego przy Gimnazjum nr 2 im. Polskich Olimpijczyków w Świdnicy, które wygrało ubiegłoroczną edycję Budżetu Obywatelskiego, rozpoczęła się 9 lutego. Co ważne, wygrana dotyczyła listy ogólnomiejskiej, w której finansowanie mogły zdobyć tylko wyjątkowo potrzebne i pożądane przez mieszkańców projekty. – Ta wygrana nie byłaby możliwa, gdyby nie wsparcie prawie dwóch tysięcy przyjaciół szkoły, osób, które zagłosowały na nasz projekt – mówi Alicja Matysik, dyrektor szkoły. – Stworzenie boisk do piłki nożnej, ręcznej, koszykowej i siatkowej, boiska do tenisa ziemnego i badmintona, bieżni sportowej i skoczni pozwoli nam zapewnić uczniom szkoły rozwijanie predyspozycji sportowych na najwyższym poziomie. Jednocześnie jestem przekonana, że nowoczesny teren sportowo-rekreacyjny będzie też w godzinach popołudniowych i wieczornych wykorzystywany przez mieszkańców Osiedla Młodych. Od lat organizujemy festyny, w których uczestniczą najmłodsi i starsi mieszkańcy okolic.

Festyn i charytatywny bieg

Taki właśnie festyn odbędzie się 20 czerwca z okazji otwarcia kompleksu. – Chcemy, aby to było święto sportu i wolontariatu – mówi Adriana Krzyżaniak, koordynatorka szkolnego wolontariatu. –Organizujemy rodzinny piknik, z występami artystycznymi, kiermaszem rękodzieła z Ugandy, dmuchanymi zamkami i wszystkim, za co ludzie lubią pikniki. Jednym z ważniejszych punktów będzie charytatywny „Bieg dla Ugandy”.

Uganda to jedno z tych miejsc na mapie świata, w którym najwięcej dzieci jest porzucanych przez rodziców. Nawet na śmietniku. Niektóre umierają, wiele jednak udaje się uratować i dać im nowe życie. Niestety, domy dziecka w tym afrykańskim kraju nie istnieją. Inicjatywy takie jak polsko-ugandyjska Fundacja Window of Life, która prowadzi dom małego dziecka w Masindi, należą do nielicznych. Celem fundacji jest nie tylko opieka nad sierotami, ale też zapewnienie im godnego startu w dorosłe życie, a co za tym idzie – edukacji. W Ugandzie tylko ta prywatna daje szansę na przyszły rozwój. Wszystko to – zarówno prowadzenie samego domu dziecka, jak też wykształcenie jego małych mieszkańców – kosztuje. I liczy się każdy przekazany datek.

Dla najlepszych biegaczy przewidziane są nagrody. Konkurs będzie rozstrzygany w dwóch kategoriach – kto przebiegnie najwięcej jednostek i kto zbierze za swoje przebiegnięte jednostki najwięcej funduszy dla domu małego dziecka, czyli kto znajdzie najwięcej „sponsorów”.

Takie biegi są bardzo popularne są w krajach zachodnich. Motywują dzieci do aktywności fizycznej i pokazują, że przez swój wysiłek fizyczny dzieciaki mogą pomóc innym, bardziej potrzebującym. Rodzice, najbliżsi wpłacając pieniądze za przebiegnięte jednostki dają dzieciakom, które biegły, poczucie, że zrobiły coś wielkiego dla innych – poświęciły swój czas i wysiłek.

Młodzież z sercem

Młodzi wolontariusze z obecnej SP nr 2 od początku tego roku pod opieką Adriany Krzyżaniak intensywnie pomagają Window of Life, polsko-ugandyjskiej fundacji założonej przez związaną ze Świdnicą Polkę, Martę Majewską. – Zaskoczyli nas już dwukrotnie na początku roku – opowiada Marta Majewska. – W lutym zorganizowali akcję charytatywną i sprzedając naleśniki, zbierali pieniądze na rzecz naszych dzieci w Masindi, w Ugandzie. Miesiąc później powtórzyli wysiłek i sprzedając w szkole kolejne łakocie ponownie wsparli nas finansowo. – Nasza młodzież bardzo chętnie włącza się w takie inicjatywy – mówi Adriana Krzyżaniak. – Jedni smażąc naleśniki, a inni kupując je. To wspólne działania, aby pomóc małym sierotom.

To niesamowite, ile energii i zapału ci młodzi ludzie wnoszą w ideę pomocy innym dzieciom na drugim końcu świata – dodaje wzruszona Marta Majewska.

I przedszkolak może pomóc

Najnowsza inicjatywa szkoły, związana z długo oczekiwanym uroczystym otwarciem nowego kompleksu sportowego, to „Bieg po zdrowie. Bieg dla Ugandy”. Będzie to jednocześnie „chrzest” nowej bieżni i piękna akcja charytatywna, w której nawet przedszkolak może pomóc afrykańskim sierotom. Wystarczy jedno okrążenie boiska (albo i pół) i… zebranie sponsorów, którzy za to przebiegnięte okrążenie zapłacą. Kto może być sponsorem? Mama i tata, babcia i dziadek, wujek i ciocia. Albo po prostu znajomy. Ważne, żeby za okrążenie wyłożył co najmniej złotówkę. Im więcej złotówek zebranych przez biegaczy i im więcej okrążeń, tym większe wsparcie dla domu dziecka, bo całość pieniędzy przekazana zostanie na konto Fundacji Window of Life.

Wzruszona fundacja

Uczniowie ze Świdnicy pokazują raz po raz, że doskonale wiedzą, w jakim świecie oni chcieliby żyć – takim, w którym drugi człowiek, bez względu na pochodzenie, kolor skóry, światopogląd, ma prawo na bezpieczne życie, a dzieci na beztroskie dorastanie! – komentuje wzruszona Marta Majewska. – Wsparcie finansowe jest dla nas ogromnie ważne, bo dla dzieci w Ugandzie każda złotówka się liczy. Muszę jednak przyznać, że wszyscy w Fundacji Window of Life jesteśmy przede wszystkim pełni podziwu dla tych młodych ludzi, że z takim zapałem poświęcają się idei pomocy drugiemu człowiekowi. Jak często powtarzamy: Ty pomagasz jednej osobie, inna kiedyś pomoże Tobie. Tylko w ten sposób możemy budować świat, w jakim sami chcielibyśmy żyć!

***

Bieg po zdrowie. Bieg dla Ugandy

Data: 20.06.2017

Godzina: 16.00

Miejsce: Gimnazjum nr 2 w Świdnicy, ul. Ofiar Oświęcimskich 30

Więcej informacji: https://www.facebook.com/events/441758689526511

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)